Ostatnie lata w Polsce bywają bardzo gorące i słoneczne. O ile lubimy dobrą pogodę, to jednak na zbyt mocne upały wciąż narzekamy. Ciężko nam dogodzić, a przecież zwierzęta mogą mieć jeszcze gorzej – np. nasz pies. Pozostający w nagrzanym mieszkaniu przez wiele godzin nie powie nam, że jest mu za gorąco…
Pies pozostający w upalnym mieszkaniu przez wiele godzin, kiedy to my przebywamy w pracy, nie ma lekko. Zwierzę poszukuje wtedy ochłody z dala od słonecznych i dusznych miejsc. Nie powie nam głośno, że jest mu za gorąco i czy coś z tym zrobimy. Sami musimy zareagować wcześniej i zadbać, by czuł się komfortowo nawet w bardzo upalne dni. Jest na to kilka prostych sposobów.
Otwórz łazienkę, tam jest chłodniej
Łazienka bardzo często w mieszkaniu jest pozbawiona okien, dzięki czemu nie wpada do niej gorące letnie powietrze, a także podłoga w niej wyłożona jest płytkami – które również przyjemnie chłodzą. Siłą rzeczy będzie to najchłodniejsze pomieszczenie w naszym M.
Niewątpliwą przyjemność sprawimy naszemu psu, gdy to pomieszczenia zawsze będzie dla niego otwarte, a on będzie mógł tam swobodnie wchodzić i przebywać – zwłaszcza w upalne dni.
Ogranicz temperaturę w mieszkaniu – zasłoń wszystkie okna
Kolejnym bardzo fajnym sposobem na naturalne schłodzenie mieszkania jest pozasłanianie roletami i żaluzjami wszystkich okien. Brak dostającego się słońca do mieszkania nie nagrzewa go i można w ten sposób uzyskać o kilka stopni niższą temperaturę niż w przypadku odsłoniętych okien.
Nie warto też otwierać zbyt wielu okien, gdy mamy je szczelnie zasłonięte. Zróbmy to w jednym pomieszczeniu. Za dużo otwartych okien wpuści ciepłe powietrze do domu, a tego właśnie chcemy uniknąć. Mieszkanie dla psa wietrzymy z rana (przed wyjściem do pracy) i po naszym powrocie albo najlepiej dopiero wieczorem, gdy słońce nie będzie już grzało tak mocno.
Kup matę chłodzącą
Wspomóc psa możemy także technologią i gadżetami, a właściwie jednym gadżetem – matą chłodzącą. Dostępne na rynku maty zawierające trudno nagrzewający się płyn, kupimy już za kilkadziesiąt złotych. Wszystko zależy od jej rozmiaru.
Już sama nazwa „mata chłodząca”, wyjaśnia wszelkie wątpliwości o co z tym chodzi. Kładziemy taką matę w jedno z ulubionych miejsc do leżenia psa (nie może to być miejsce nasłonecznione) i pozwalamy psu korzystać z jej dobrodziejstw.
Pies początkowo może być lekko zdziwiony i nieufny do maty. Ale w upalne dni powinien szybko docenić jej właściwości.
p.s. jeżeli pies będzie dość długo na niej leżał, to mata trochę się nagrzeje – warto wtedy polać ją zimną wodą (schładzając matę) i następnie po wytarciu znów dać psu do korzystania.
Zostaw więcej wody
W upalne dni pies tak samo jak człowiek, będzie pił więcej wody. Pamiętajmy o tym i zawsze przed wyjściem uzupełnijmy psią miskę z wodą. Warto, aby i ona nie stała w nasłonecznionym miejscu lub w pomieszczeniu z zasłoniętymi oknami.
Te kilka prostych sposobów wystarczy, aby nasz pies mógł lepiej wytrzymać w mieszkaniu upalne letnie dni.